Bramy miasta

Nabu · Wysłany: Pon 0:17, 18 Mar 2013 Temat postu:

- Strach przed czym, waść aniele? - zapytał mężczyzna w ogromnej, zapewne niezwykle ciężkiej zbroi - Ah, tak, to o Tobie pisane były listy od Panny Kayle. - dodał po chwili, orientując się, kim jest.
Gdzie ona teraz przebywa, skoro jej wieści docierały do Demacii? Nie upadła, a rezyduje na Valoran! Czyżby oferowała swe usługi komuś za pomoc? Nie wiadomo.

Ame · Wysłany: Pon 20:21, 18 Mar 2013 Temat postu:

- Anioł... W Noxus... - Szepnęłam cicho. - Miałam wizję... On.... On.....

Nabu · Wysłany: Pon 20:27, 18 Mar 2013 Temat postu:

- Anioły i Noxus? Dobre żarty! - zawołał zdziwiony. Bo nigdy nie słyszał o aniele, no może poza Morganą, który służyłby Noxusowi!
- Jak, Anioły w służbie Noxus?! - dodał łucznik, również nie wierząc.
Bo w końcu anioły kojarzone są z czymś dobrym. A Noxus? Jako kraina grzechu, to nic się nie łączy!
No, może wyjątkiem jest Morgana...

Ame · Wysłany: Pon 20:29, 18 Mar 2013 Temat postu:

- On może umrzeć. - Wykrztusiłam z siebie wreszcie. - Sama ledwie uszłam....

Nabu · Wysłany: Pon 20:32, 18 Mar 2013 Temat postu:

- Ten anioł? Trzeba mu na odsiecz! - zakomunikował Garen donośnym głosem - Nie możemy przecież pozwolić, aby nasz ewentualny sojusznik tak zginął!

Ame · Wysłany: Pon 20:34, 18 Mar 2013 Temat postu:

- Boję się o niego... - Szepnęłam i nagle... Zaczęłam się trząść... - On... Albo ona... Ma ze mną jakiś związek...

Nabu · Wysłany: Pon 20:36, 18 Mar 2013 Temat postu:

- Zaraz poproszę szpiega, aby sprawdził Noxus. Wiesz coś o nim bądź o niej więcej? - zapytał. Już się nieco uspokoił, ale wciąż. Wciąż go to trapiło, że ktoś może zginąć.

Ame · Wysłany: Pon 20:37, 18 Mar 2013 Temat postu:

Pokręciłam jedynie głową. Nie... Nie wiedziałam. Nic.

Nabu · Wysłany: Pon 20:42, 18 Mar 2013 Temat postu:

- Rozumiem. - odpowiedział, głaszcząc ją po głowie - Ważne, że jesteś bezpieczna.
- Garenie! - zawołał ktoś - Przecież na Freljordzie...

Ame · Wysłany: Pon 20:43, 18 Mar 2013 Temat postu:

Odwróciłam się gwałtownie. Wstałam.
- Mogę tam iść. Byle daleko od Noxus. - Odparłam, jakby nabierając sił. - Powiadomcie tylko Kayle.

Nabu · Wysłany: Pon 20:50, 18 Mar 2013 Temat postu:

- Powiadomić Kayle. - przekazał Garen w formie rozkazu, a ten, który przyszedł zaraz zasalutował i pobiegł.
- Możesz pójść, jeśli chcesz. Co mi wiadomo, jest strażą przyboczną króla.

Ame · Wysłany: Pon 22:42, 18 Mar 2013 Temat postu:

- Gdziekolwiek, gotowa jestem nawet służyć za schronienie i azyl. - Wyszeptałam, zdesperowana. - I za pomoc tamtemu aniołowi...

Nabu · Wysłany: Pon 22:49, 18 Mar 2013 Temat postu:

- Nie musisz się tak zmuszać. I tak otrzymasz schronienie. - ukucnął koło niej, nie zdejmując ręki z głowy.
- A, jej rany! - zwrócił uwagę łucznik - Nie puszczę Cię, póki się porządnie nie zagoją!
- No tak, racja... - przyznał wojownik, wstając. Teraz wyglądał na potężnego na tle słońca...

Ame · Wysłany: Pon 22:52, 18 Mar 2013 Temat postu:

- Nie jestem dzieckiem. - Zaśmiałam się do kucającego. Jednak atmosfera tutaj była... Inna, niż w Noxus. - Ale naprawdę ulgą mi będzie, jeśli pomożecie tamtemu aniołowi...

Nabu · Wysłany: Pon 22:57, 18 Mar 2013 Temat postu:

- Haha, każda tak mówi, panno! - zaśmiał się głośno Garen.
Gdyby teraz go przyrównać do Talona... nie, między nimi nie można było znaleźć porównań. Ale między nacjami już owszem - Noxus państwo zabójców, Demacia azyl dla takich, jak Ame.
- Mogę Cię wysłać na czele delegacji pokojowej do Freljordu. Tam na pewno znajdziesz jakieś wskazówki. A jeśli Anioł tam jest, pozna Cię. - odpowiedział, poważniejąc.