Port

Nabu · Wysłany: Wto 9:24, 12 Mar 2013 Temat postu: Port

Port w Ionii, przy południowym brzegu. Jedyne miejsce, w którym można przybić bezpiecznie, bez problemów statkiem. Bo w innych miejscach zapewne już będzie się zbierało kilkoro wojowników, aby sprawdzić przybysza. Więc najodpowiedniejszym miejscem był właśnie owy port, przez który przewija się codziennie mnóstwo statków.

Raven · Wysłany: Wto 18:30, 12 Mar 2013 Temat postu:

- Aaaah! W końcu po 3 dniach cię spotkałem Ionio!

Poszedłem do kapitana, by dać mu napiwek za przejazd, uśmiechnął się tylko. Czym prędzej popytałem się ludzi, gdzie był plac bitwy Ioniańskiej.

Nabu · Wysłany: Wto 18:41, 12 Mar 2013 Temat postu:

Praktycznie każdy, kto usłyszał o placu bitwy, zbywał jego obecność i wracał do swojej pracy. Nie mieli zamiaru czegokolwiek mówić jakby było to dla nich niemiłe wspomnienie. Bo tak było. Wspomnienie, gdy Noxus zaczęło swoją ekspansję na Ionii. Kiedy to chcieli zdemokratyzować te ziemie, kiedy chcieli tak naprawdę zmusić ich do ciężkiej pracy. Mieli być poniżani... Dlatego tak niechętnie odnosili się do Ravena. Nie ma co się im dziwić.

Raven · Wysłany: Czw 17:33, 14 Mar 2013 Temat postu:

'Hmm... Jeśli nikt nie chcę mi powiedzieć, gdzie ten plac, sam go znajdę'

Wtem udałem się do pobliskiego lasu, by poszukać jakiegoś pożywienia i różnych innych pierdół. Zawsze lubiłem żyć w szałasach, dlatego tam się udaję.

Nabu · Wysłany: Pią 17:41, 15 Mar 2013 Temat postu:

Przez długi czas nic, jednak po przejściu całego lasu w końcu na coś natrafił. Pobojowisko, dawny plac boju...
Raven z/t

Stella · Wysłany: Śro 19:31, 20 Mar 2013 Temat postu:

Jakimś cudem trafiłam na Ionie... Nie do końca wiedziałam, gdzie Sona mieszka...
I całkiem możliwe, że się zgubiłam. Siebie, albo kierunek. Ale... E, tam, kilka przygód przy okazji! A co tam!
- Przepraszam? - Zapytałam z dziecinną prostotą jednego z przechodniów, gdy zeszłam ze statku.

Nabu · Wysłany: Śro 19:37, 20 Mar 2013 Temat postu:

- Tak? - zapytał nieco zdziwiony, że został zaczepiony. Podrapał się po głowie, obserwując całą jej postać.

Stella · Wysłany: Śro 19:39, 20 Mar 2013 Temat postu:

- Gdzie znajdę Sonę Maven? - Zapytałam, nie do końca wiedząc, jak Sona ma na naziwsko. I chyba po tym pytaniu flagowo można mnie było rozpoznać. Stella. Inna by Sony raczej nie szukała.
A ponoć plotki roznoszą się szybciej, niż podrużujący.

Nabu · Wysłany: Śro 20:14, 20 Mar 2013 Temat postu:

- Sona, Sona, Sona... - powtarzał, zastanawiając się - Nie, to nie tutaj. - odpowiedział, gdy sobie przypomniał - Nie słyszałaś, że służy dla Demacii?
Mówił całkiem poważnie.

Stella · Wysłany: Śro 20:21, 20 Mar 2013 Temat postu:

- A gdzie jestem...? - Kompletny brak orientacji... Szczególnie w terenie.

Nabu · Wysłany: Śro 20:31, 20 Mar 2013 Temat postu:

- To Ty przepłynęłaś całe morze aż na Ionie i się nie zorientowałaś? - zaśmiał się. Jednak najwyraźniej nie miał na celu urażeniu jej.

Stella · Wysłany: Śro 20:41, 20 Mar 2013 Temat postu:

- Zawsze miałam problem z geografią... - Przyznałam się z lekkim, dziecięco-przepraszającym uśmiechem.

Nabu · Wysłany: Śro 20:48, 20 Mar 2013 Temat postu:

- Rozumiem, nie każdy musi być orłem. - zaśmiał się - No dobra, powiem Ci, jak się dostać do Demacii... Musisz wsiąść na statek, opuścić go w Piltover i tam najlepiej poprosić kogoś o poprowadzenie do "utopii". Rozumiesz?

Stella · Wysłany: Śro 21:09, 20 Mar 2013 Temat postu:

- Ale dopiero z Piltover ruszyłam... - Mruknęłam niezbyt zadowolona. Brzęknęłam o kilka strun, dźwięk był naprawdę smutny, ale czarujący. Jakby sama gitara także żyła i podzielała moja frustrację.

Nabu · Wysłany: Śro 21:17, 20 Mar 2013 Temat postu:

- Więc widzę, że złą drogę objęłaś. - zaśmiał się - Nie martw się. A tak w ogóle, po co szukasz Sony? - po chwili zerknął na gitarę, obejrzał ją - Lekcje gry? Coś innego?