Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ame
Runeterra
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:50, 11 Mar 2013 Temat postu: Dziedziniec |
|
|
Zwykłe bruki i miejsca, gdzie rozkładają się stragany, biegają dzieci ulicy, kilkanaście szumowin, zabójcy, zabójczynie i co tam jeszcze dla Noxus jest charakterystycznego (wolę się nie zagłębiać, bo co niektórym może się zrobić nieprzyjemnie). Po prostu coś a'la centrum miasta.
____________________________________________________
Wylądowałam na ziemi... Nadal wkurzona przebiegałam z mieczem nieco spuszczonym w dół, by w razie czego móc zadać cios od dołu. I nadal trzymałam go w obu rękach. I nadal... Tak, nadal w gniewie biegłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nabu
Noxus
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:22, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ile zajęło, zanim tam dotarła? Ciężko policzyć. Na pewno Ame miała czas, aby się nieźle zabawić. Dużo czasu. Bo jeszcze cała ta suknia nieźle jej przeszkadzała...
Jak jednak już dotarła, obejrzała ją wzrokiem. Wiedziała cały czas, kim jest. Dlaczego wygnana? Nie ważne... Może jej się przyda, gdyby chciała współpracować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ame
Runeterra
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:31, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Tylko teraz pytanie: czy chcę współpracować. Co rusz tylko wołałam, że chcę zniszczyć Kayle...
O ile zabicie anioła jest możliwe.
Do tego ja także miałam nie krótką tą suknię, a mimo to szybko biegałam...
Stanęłam... I zaczęłam się drzeć wniebogłosy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nabu
Noxus
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:49, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
- Cóż zrobiłaś, że twe skrzydła wyblakły? - zapytała z nutką ironii, kierując to do Ame. Dalej obserwowała jej poczynania - Czyżbyś była kolejną buntowniczką?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ame
Runeterra
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:52, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
- Nie przyzwyczajaj się, Morgana. - Warknęłam, machając mieczem w jej stronę. - Znam Twoją przeszłość. I uwierz mi, nie chcesz mieć do czynienia ze łzami i deszczem. - Dodałam sykliwie. Jednak nie odleciałam... Nie zrobiłam totalnie nic. Jakbym czekała na jej atak...
Albo na atak kogokolwiek lub czegokolwiek, bylebym mogła się wyżyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nabu
Noxus
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:58, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Sądząc po jej postawie, nie miała zamiaru atakować. Po prostu wyciągnęła rękę. Jakby chciała otwarcie coś zaproponować. Już po tym geście można było złapać, co.
- Nie mam zamiaru Cię ranić, Ame. - zaczęła - Skoro zostałaś wygnana, skoro jej nienawidzisz, czemu jej razem nie zniszczymy i nie zakończymy tej wojny?
W jej oczach widać było takie samo pragnienie pokonania siostry, jak kiedyś. Nienawidziła jej rządów... A teraz szuka sojuszników.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ame
Runeterra
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:01, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
- Kayle... - Szepnęłam. Podałam jej dłoń. - Ale żeby było jasne. Ty będziesz następna. - Dodałam z warknięciem. I wygasiłam miecz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nabu
Noxus
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:05, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się. Wiedziała, że raczej nie pójdzie jej tak łatwo z wykończeniem obecnej wspólniczki bez czyjejś pomocy. Jednak to starała się ukryć.
- Wojna trwa stanowczo zbyt długo. - przyznała - A ona nie powinna być przy władzy. Masz pojęcie, o czym mówię, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ame
Runeterra
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:09, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
- Chyba nie do koń.... - Nie zdążyłam dokończyć. Znowu upadłam na ziemię...
Czyli nadal coś mi było... Tylko... Co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nabu
Noxus
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:15, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Zaraz starała się ją złapać w locie. No tak, była nieźle ranna. Nie wiedziała, czy została opatrzona... Nie, wiedziała. Widziała to przez oko Ravena. I chyba wiedziała też komu się oberwie za niezatrzymanie jej w klinice. Zaraz jak upadła, zawołała medyka. Jednego z niewielu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ame
Runeterra
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:25, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Nie budziłam się dosyć długo. Do tego: wszystkie krążki opadły, wiele się tłukło, przez co strasznie wolno oddychałam... Było coraz to gorzej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nabu
Noxus
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:30, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Krążki się potłukły, ona osłabła jeszcze bardziej... Łączyła fakty. Kazała wszystko zebrać i trzymać jak najbliżej... Gorzej z tymi potłuczonymi. Czyżby znowu czekała ją wizyta w klinice?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ame
Runeterra
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:31, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Na to wyglądało. Jednak im bliżej krążki były mojego serca, tym lepiej oddychałam... Mimo, iż mało ich zostało całych...
Tylko co z resztą? Zabrać czy nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nabu
Noxus
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:35, 11 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Raczej powinna. Żeby coś wykombinować, jak to wszystko naprawić.
Każdą poprawę wyłapywała. Zaraz ułożyła dłoń, w której były krążki na wysokości serca. I w takiej pozycji kilkoro wojowników zabrało ją do kliniki. Znowu. W razie, gdyby jej stan znowu miał się pogorszyć.
z/t Ame
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ame
Runeterra
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:29, 15 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Spanikowana totalnie biegałam po dziedzińcu, szukając bramy, by jakkolwiek stąd uciec...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|