Forum League of Legends Role Play Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Balkony szczytowych budynków
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum League of Legends Role Play Strona Główna -> Noxus
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nabu
Noxus
Noxus



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:50, 06 Mar 2013    Temat postu: Balkony szczytowych budynków

    Balkony, z których jest niezwykły widok. Będąc na takiej wysokości dają spore pole widzenia, z jednej strony na Guardian's Sea, z drugiej na Ironspike Mountains, jeszcze z innej na ziemie wokół Institute of Wars, na Great Barrier... Po prostu wystarczy wejść na odpowiedni, aby móc zobaczyć interesujące nas miejsce.


--

Tak, to tutaj zazwyczaj siedziała. Uwielbiała takie miejsce. Szczególnie ten balkon, z którego miała widok na Conqueror's Sea. Akurat ten z gabinetu Katariny, prawie na samym szczycie miasta. Z resztą - była tu całkiem mile widziana, bo była najlepszym jej informatorem. Przesiadywanie tutaj to była tak jakby... nagroda za dobrze wykonaną pracę.
Gdy już tam siadła, niewiele ją stamtąd ściągnie. Chyba że czas na obiad lub coś, co ją zainteresowało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ame
Runeterra
Runeterra



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:51, 06 Mar 2013    Temat postu:

Owym "zainteresowało" mógł być chyba samotny, lekko ranny anioł..? Leciałam, ledwie, ledwie trzymając się w ogóle w powietrzu, nie wiedząc najwyraźniej, ani dokąd zmierzam, ani czym to może się skończyć...
W którymś momencie upadłam na ziemię, ciężko dysząc. Upadłam.... Niedaleko Noxus.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nabu
Noxus
Noxus



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:58, 06 Mar 2013    Temat postu:

Zaraz to przyuważyła. Momentalnie, dosłownie pędząc przez korytarze pokoi, zbiegając po całkiem stromej, wąskiej ulicy i przebiegając przez most, znalazła ją jakoś. Z wysokości nie mogła ocenić bliżej jej miejsca upadku, na dodatek nie przyjrzała się dokładnie na miejscu upadku. Musiała się zdać na węch.
I również węch jej pomógł w ocenie zagrożenia i stanu anioła. Ale anioł... tutaj? Chyba poza Morganą nie znała żadnego... Nie, Morgana jest upadłym aniołem, to wiedziała. A ona? Pierwsze na oczy ją widzi! Już w ludzkiej postaci zaczęła sprawdzać, czy przez upadek sobie niczego nie zrobiła i czy wcześniej nie nabyła jakichś urazów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ame
Runeterra
Runeterra



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:03, 06 Mar 2013    Temat postu:

Urazów było dość sporo: głównie na skrzydłach. Dyszałam ciężko, ledwie mogąc jakkolwiek się ruszyć. Podrapane policzki i nogi wystawały gołe spod ogromnej ilości materiału... Niemal cała byłam nim obecnie przykryta...
I tak, wyglądałam na najprawdziwszego anioła.
I tak, wyglądałam na naprawdę bezbronną w tej chwili... Jedyne, co mogło niepokoić, to spory miecz między skrzydłami na plecach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nabu
Noxus
Noxus



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:11, 06 Mar 2013    Temat postu:

- Się ładnie załatwiłaś. - przyznała z lekką ironią.
Pierwsze: zabrać ją stąd. Miała przy sobie jedynie kilka ziół, brak bandaży. A powinna nosić... "Cholera, że też o tym nie pomyślałam..." - zaklęła na siebie i starała się jakoś stabilnie ją utrzymać na plecach. Teraz nienawidziła być karzełkiem...
Anioł... Skoro jest aniołem, nie powinna jej pokazywać Morganie na oczy. A ta nie wiadomo, gdzie jest. Zostawiła ją przed bramą, w bezpiecznym miejscu i migiem ruszyła w stronę lecznicy po bandaże. Dużo ryzykowała, bo zawsze mogła zwiać, przy czym zrobić sobie jeszcze większą krzywdę.
Taak... Miękkie serce. Chyba trochę za dużą wagę przywiązuje do pomagania innym, również i Ame się zaopiekowała... Zaczęła jedynie zastanawiać się, jak zająć się skrzydłami...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ame
Runeterra
Runeterra



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:23, 06 Mar 2013    Temat postu:

Zanim wróciła, ja zdążyłam już próbować latać. Przez co narobiłam sobie jeszcze więcej ran i jeszcze ciężej dyszałam. Całkowicie przerażona szukałam punktu zaczepienia...
Jak wrócić do domu? JAK?!
Widać było moje przerażenie i smutek, niemal płakałam.
Niech mi ktoś powie! Gdzie ja jestem?! Czemu nic nie pamiętam?!!
Zdesperowana starałam się w sobie zebrać i jakoś pofrunąć... Nagle się rozejrzałam... Przecież nie tu upadłam... Ktoś mnie musiał przenieść...
Tym bardziej spanikowałam i starałam się jakoś nawiać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raven
Gość






PostWysłany: Śro 23:25, 06 Mar 2013    Temat postu:

Niedaleko gospody, gdzie upadł Anioł:

- Cholera, 50 sztuk złota z noc? Ćpieli coś?
Widzi Anioła i Nabu, odwraca się tyłem do nich i mówi do siebie:
- Anioł... Muszę zasłonić oko, Morgana może ją zobaczyć... Wtedy będzie niezły sajgon...
Bierze chustę ze swojej torby i okrywa nią Oko.
Mówi do kobiet:
- Co tu robicie? - Lekko skrzywia twarz w dziwnym grymasie
Powrót do góry
Nabu
Noxus
Noxus



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 7:43, 07 Mar 2013    Temat postu:

Zdążyła jeszcze się drobinę przesunąć. Gdyby nie nos, zgubiłaby ją. Zaraz nieźle przyspieszyła na czterech łapkach.
- Grrr! - warknęła na anielicę, gdy widziała jej nieudolne próby ucieczki. Już się zmieniła, już złapała ją za ramię, chcąc zatrzymać. Wciąż trzymała bandaże w ustach, teraz dopiero je wyjęła, aby coś powiedzieć.
- Gdzie Ty się wybierasz z takimi ranami? - zapytała dosyć ostro, zaraz jednak zwróciła uwagę na Ravena.
- Nie widać? - mruknęła... brzmiało to dwuznacznie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lillianne
Shadow Isles
Shadow Isles



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:52, 07 Mar 2013    Temat postu:

Szła ulicami miasta w stronę kwatery dowództwa. Miała spotkać się z Katariną. Zauważyła anielice, człowieka i... lisa? Uśmiechnęła się pod nosem widząc magiczne stworzenie. Dawno z nikim się nie bawiła a możliwość wyrwania jakiemuś zwierzątku łapki niezmiernie ją radowała. Ruszyła w ich stronę.
- A wy co za zbiorowisko? - zapytała groźnie -Co tu robi ten anioł, co? I czemu jest ranny? Chcecie mieć Kayle na głowie czy jak?
Była zła. Czy dzisiejsza młodzież kompletnie nie myślała? Przecież mogą wywołać wojnę z aniołami!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irisse
Noxus
Noxus



Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:13, 07 Mar 2013    Temat postu:


-Jesteś okrutny - Wymruczała z niezadowoleniem w stronę Syriusza, głównego cienia w jej straży, gdy oboje pędzili przez ulice miasta, nie zważając na przechodzących obok ludzi. Śpieszyli się, tylko gdzie? Sami nie wiedzieli. Biegli przed siebie, bo tak było... najłatwiej. Niska dziewoja o krwistoczerwonych oczach, stanęła nagle. Jakby coś przykuło jej uwagę. Wbiła ślepia w grupkę znajomych jej ludzi, którzy piętrzyli się nad czymś, a może i nad kimś, w natłoku. Odruchowo zamrugała oczami, przenosząc spojrzenie na swojego ukochanego.
-Sprawdź - Rzekła spokojnie, ale stanowczo. Czerń bez chwili zawahania wyrwała się z jej postaci, lecąc w stronę celu, później wtapiając się w cienie towarzyszy. Wyglądało to dość zabawnie... Dla niej oczywiście. Kącik ust sam powędrował w górę, widząc oczami Syriusza całe zjawisko. Morgana nie byłaby zadowolona z takiego obrotu spraw, tutaj musiała się zgodzić. Zachichotała pod noskiem i skocznym krokiem zbliżyła się nieco, tak by na własne czerwone ślepia zlustrować postać zranionego anioła.
-Marne z nich stworzenia - Rzuciła cicho, krzyżując ręce na klatce piersiowej. - Skoro mając takie skrzydła, dała się komuś złapać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Irisse dnia Czw 17:25, 07 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ame
Runeterra
Runeterra



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:09, 07 Mar 2013    Temat postu:

- Dać się złapać... - Wyszeptałam cicho, nagle tracąc siły. Płaskie kółeczka nad moją głową opadły na ziemie, kilka się nawet stłukło z glinianym brzękiem.
- Nic... Nie pamiętam... - Szepnęłam niemal kładąc się na ziemi. Czyżbym... Umierała?
To było dziwne uczucie. Bardzo dziwne... Kto...? Jak...?
Nie pamiętałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irisse
Noxus
Noxus



Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:22, 07 Mar 2013    Temat postu:

Odruchowo przygryzła wargę, przesuwając spojrzeniem po twarzach wszystkich zebranych. Była ciekawa ich reakcji, bo ona sama nie miała zamiaru nic robić. Przecież była jedynie dzieckiem, które nie nadaje się do niczego, a przynajmniej taka próbowała pozostać. Kamuflaż to podstawa!
-Zabierzcie ją stąd...- Powiedziała krótko, zauważając, że kilka osób spoglądało w ich stronę. -Wynikną z tego same kłopoty...- Skoro tak uważała, to dlaczego od razu nie odwróciła się na pięcie i nie wróciła skąd przyszła? Ciężko powiedzieć. Jej lekko piskliwy głos nie pasował do powagi sytuacji, ale chyba nikt nie zaprzeczy, że wszyscy ostatecznie ponieśliby konsekwencje. Nigdy nawet nie pomyślałaby, że spotka anioła, a ta tu spadła jak gwiazdka z nieba wprost w jej niecne łapki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nabu
Noxus
Noxus



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:24, 07 Mar 2013    Temat postu:

- Nie! - krzyknęła, odpowiadając Liliannie. Nie poznała jej głosu, nie zastanawiała się nad tym, komu odpowiada.
Zaraz jednak spróbowała ją unieść. Anielicę, aby tylko nie upadła.
- Hej, trzymaj się! - próbowała ją przywrócić do używalnego stanu, położyła ją ostrożnie na ziemię. I dopiero zwróciła uwagę na Irisse. Tak... Miała pojęcie, że się nieźle naraża Morganie, pomagając tej anielicy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lillianne
Shadow Isles
Shadow Isles



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:34, 07 Mar 2013    Temat postu:

Westchnęła ciężko i spojrzała na lisicę z nutą nagany oraz złości.
-Może nie takim tonem, co młoda?- mruknęła pod nosem -Zgadzam się z Iri. Nic dobrego z tego nie wyniknie, plus będziecie mieli Swaina na głowie, a ja się za wami wstawiać nie będę. - Nie zamierzała nadstawiać karku dla anioła, szczególnie jeśli ten był na usługach Kayle. Spojrzała w stronę władczyni cieni z niemym pytaniem. Ciekawiło ją co siedzi tej małej dziewczynie w głowie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ame
Runeterra
Runeterra



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:34, 07 Mar 2013    Temat postu:

- Kim.. Kto? - Pytałam, nie do końca świadoma, co się dzieje. - Jak...? Rune... Terra.... - I... Zaczęłam płakać. Usiłowałam jeszcze złapać jeden z krążków. - Wygnana...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum League of Legends Role Play Strona Główna -> Noxus Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1